Magnez to mikroelement, czyli pierwiastek, którego jest w organizmie niewiele, zapotrzebowanie dzienne też jest nieduże, ale jego rola w procesach życiowych jest kluczowa. Magnez bierze udział w kilkuset istotnych procesach biochemicznych. W organizmie magnez jest budulcem kości (razem z witaminą D i wapniem), poprawia sprawność intelektualną oraz odporność organizmu, pomaga w ochronie przed substancjami toksycznymi i metalami ciężkimi, obniża ryzyko zawalu serca poprzez zmniejszenie ryzyka powstawania skrzepów.
Objawy braku magnezu to ogólne osłabienie, rozdrażnienie, łamliwe paznokcie, wypadające włosy, zawroty głowy, mdłości, skurcze mięśni, kłopoty z zapamiętywaniem. Niedobór magnezu w dłuższym okresie może powodować depresję, arytmię serca, nadciśnienie tętnicze, cukrzyce typu II i wiele innych chorób. Brak magnezu wynika z naszego trybu życia i sposobu odżywiania. Dzisiejsza żywność pochodzenia roślinnego jest wspomagana nawożeniem z użycie większej ilości potasu, co skutkuje ograniczeniem magnezu w glebie, a w rezultacie również w żywności. W dodatku w trakcie przetwarzania magnez jest tracony, a fosforany i kwasy tłuszczowe zmniejszają wchłanianie magnezu. Gotowanie radykalnie zmniejsza ilość magnezu w potrawach pochodzenia roślinnego. Mało magnezu jest również w wodzie, która pijemy. Niektóre leki ograniczają wchłanianie magnezu, inne z kolei zwiększają jego wydalanie.
Woda mineralna z magnezem to dobre źródło magnezu podobnie jak kakao, kasza gryczana, biała fasola, orzechy laskowe, chleb żytni razowy, banany, ser żółty. Jeśli zachodzi potrzeba, to można suplementować magnez, ale ostrożnie. Nadmiar magnezu może spowodować wydalanie wapnia. Preparaty z magnezem powinny zawierać witaminę B6, która zwiększa znacznie wchłanianie magnezu.